I’m back … nowy rozdział – godzina dla dziecka

Niestety mocno siebie i Was ( jeśli ktokolwiek tu jeszcze jest) przez ostatni czas zaniedbałam Biję się w piersi, bo to moja wina No może nie tylko, ale nie chcę zganiać, że najpierw nawał pracy, później choroby dzieci, aż w końcu nadrabianie obowiązków mnie pochłonęły. Czytaj dalej

Sposób na dziecięcy bunt

Każdy rodzic to przeżył, a jeśli nie to jestem przekonana, że przeżyje. Dziecięcy protest, bunt pojawia się, jak grom z jasnego nieba. Dziecko, które do tej pory wszyscy chwalili, nazywali aniołkiem staje się zupełnym przeciwieństwem tego określenia.

Stety, albo i nie każdego to czeka, bo dzieci dorastają, zaczynają mieć wła Czytaj dalej

Coś na niedzielę – dziecko w kościele

Czy dziecko do kościoła w ogóle powinno chodzić? Jaki jest tego sens i jak rodzice powinni się do tego przygotować, by nie spalić się ze wstydu, oto moje doświadczenia, które mogą stać się wskazówkami.

Oczywiście każde dziecko jest inne, ale może się okazać, że podobne postępowanie może przynieść efekty.

Często dzieci nie mają pojęcia gdzie są i po co właściwie. Jak sprawić, by dla dzieci pobyt nie był męką, a rodzice nie czuli na sobie wzroku przerażonych aktywnością dziecka wiernych?  Czytaj dalej