Dziś nie będę wyjaśniać i przepraszać czemu nas tak mało tutaj,
Dziś nie będę narzekać,że brak czas na wszystko, że świat goni jak oszalały i odbiera radość z tego co najważniejsze,
Dziś po prostu zatrzymam się by docenić to co mam najcenniejszego – moich bliskich,tych którzy SĄ i którzy BYLI,ale nadal mieszkają w moim sercu.
Dziś zatrzymam się,by docenić to,że mam dach nad głową,ale nie muszę mieć marmurowych posadzek i kryształowtch żyrandoli,by czuć szczęście. Sterylnie czysto też nie musi być, bo dom to ludzie, rodzina.
Dziś docenię ten czas, który został nam dany, dzięki narodzinom TEGO, który jest życiem,a gdyby się nie narodził człowiek nie wiedziałby czym jest miłość,która jest sulniejsza niż śmierć.
Życzę Wam by ten świąteczny czas narodzin i świętowania urodzin Jezusa po raz kolejny był czasem doceniania tego co mamy,nawet jeśli w Waszycb rodzinach,czy relacjach nue wszystko gra- to jesf ten czas kiedy można to naprawić.
Prozaicznie życzę Wam zdrowia, którego kupić się nie da,a nie doceniamy go,dopóki ktoś bliższy lub dalszy nie powie o nieuleczalnej chorobie czy śmierci.
Życzę wkońcu uśmiechu, radości tego czasu który jest jedyny w swoim rodzaju i bliskicb którzy z Wami ten czas podzielą.
:*
kobieta z ikrą 