I’m back … nowy rozdział – godzina dla dziecka

Niestety mocno siebie i Was ( jeśli ktokolwiek tu jeszcze jest) przez ostatni czas zaniedbałam Biję się w piersi, bo to moja wina No może nie tylko, ale nie chcę zganiać, że najpierw nawał pracy, później choroby dzieci, aż w końcu nadrabianie obowiązków mnie pochłonęły.

Przez ostatni czas właśnie tak wyglądała moja dobra, praca – dzieci, a jak starczyło czasu i chęci to jeszcze jakieś obowiązki domowe. Każdy kto ma dzieci przyzna mi rację, że sprzątanie domu przy dzieciach jest trudne. Posprzątam, w jednym miejscu a już kolejne mnie woła, a kiedy wreszcie się uda już muszę powrócić do punktu numer jeden.Uświadomiłam sobie, że jak będę myśleć tylko o tym by tu umyć podłogę, tam okno i jeszcze zrobić prasowanie to tak właśnie upłynie mi życie. Zmieniło mnie jedno wydarzenie, ale o tym zaraz.

Teraz staram się pokochać ten twórczy bałagan, bo i tak nadrobić nie potrafię, a zmieniły moje spojrzenie słowa pewnej dziewczynki, którą uczę. W związku z jakimś przerabianym tematem zapytałam dzieciaki czy rodzice się z nimi bawią i jaka zabawa z rodzicami sprawia im największą przyjemność. Jakież było moje zdziwienie, kiedy ŻADNE z dzieci nie potrafiło nic wymienić. Usłyszałam wiele zdań typu- mama sprząta i nie ma czasu, tata ogląda telewizję i tego typu stwierdzenia. Byłam naprawdę rozczarowana, ale też bliżej spojrzałam na moje własne podejście do tematu. Przypomniałam sobie, ile to razy Starsza Ikra usłyszała ode mnie jak posprzątam to się z Tobą pobawię. Naszły mi na myśl też takie sceny, kiedy to bawię się na podłodze z dziećmi, a co chwilę zerkam w telefonie co nowego w mediach społecznościowych.Albo Nasz Ikrowy tata siedzący, opiekujący się dziećmi, który w tym czasie godzinami potrafi rozmawiać przez telefon.

Jasne nikt nie jest idealny, ale czas przyjrzeć się sobie  i zmienić podejście do czasu spędzanego z dziećmi .Postanowiłam wygospodarować godzinkę dziennie, nawet jeśli kosztem będzie nieposprzątany pokój. GODZINA DLA DZIECKA, czyli czas kiedy spędzam czas z dziećmi, wyłączam telewizor, odkładam telefon poza zasięg swojego wzroku i bawię się, śpiewam, gotuję lub piekę, ale jestem tu i teraz razem z dziećmi i tylko im poświęcam czas. Jeśli chcesz się przyłączyć daj znać w komentarzach, utworzymy wydarzenie na naszym blogowym fan pagu i codziennie będziemy zamieszczać zdjęcia z GODZINY DLA DZIECKA otagowanej właśnie takim hasłem #godzinadladziecka to co jesteście z nami?

ps. zdjęcia przedstawiają właśnie taki czas- spokojny późnojesienny spacer, bez telefonu, bez pośpiechu.

dscf2835

dscf2837

dscf2840

 

4 myśli w temacie “I’m back … nowy rozdział – godzina dla dziecka

  1. Agata Wierzgacz pisze:

    Dokładnie tak dziś zrobiłam .zostawiłam telefon w domu i poszłam z córeczką na spacer do lasu 😉 byłam tylko ja i córeczka i nic nam nie przerwało naszego wspólnego czasu 🙂

    Polubienie

  2. Bożena pisze:

    Ja nie pracuje wiec prócz obowiązków domowych nie mam innych i codziennie spacerujemy, bawimy sie na dywanie, tańczymy no i śpiewam mojej córce czasami tak dla śmiechu. 😜Mieszkamy na wsi przy lesie wiec spacery rodzinne to codzienność.😀

    Polubienie

Dodaj komentarz